Lubię też gdy na kuchence stoi z 5 dni garnek z grubym dnem lub wok z podgrzewanymi i studzącymi się, odparowującymi powidłami.Żadnych zagęstników nie potrzeba. Wystarczy duża łyżka, podkładka dodatkowa pod garnek i pilnowanie aby się nie przypaliło to mniam mniam.
Cukru nie potrzeba.Śliwki są wystarczająco słodkie.
Czasem dorzucam plasterki jabłek.
Kupuję 5 kg śliwek węgierek dąbrowickich.
W tym roku 2 porcje.
Myję śliweczki, przepoławiam nożykiem,wyrzucam pestki, duże śliwy
kroję jeszcze na połowy i
wrzucam do dużego garnka / mam metalowy SSW / lub do woka,
czasem na początku do dwu naczyń,bo wody ubywa.
Na dno
leję ok.3/4 szklanki wody aby zapobiec przypaleniu skórek.
No i tyle.
Podgrzewam na wolniutkim gazie, a gdy się trochę rozgotują,
rozdrabniam je nieco w tym samym garnku blenderem .
Wyłączam do wystudzenia i znowu podgrzewam......i tak dookoła, aż staną się gęste i bardzo dobre.
Gdyby się przypaliły, wtedy przekładam wszystko do innego garnka,
a
w tym przypalonym gotuję garść ryżu z solą.To doskonały sposób na przypalenia.
Gotowe przekładam do słoików i na wszelki wypadek pasteryzuję ze 20 min. w garnku z wodą.
Dawno temu robiłam i takie powidła, ale to tylko zabawa ,a nie poważne powidła dla dużej rodziny:
miska żaroodporna to świetny wynalazek
Powidła nie powinny się przypalić. Na wszelki wypadek,jak tylko zgęstnieją,będę mieszać.
To, za jedyne 10 zł ,naczynie firmy Termisil, odporne na temp. od -50 do + 500 stopni Celsjusza.
Genialne! Nadaje się do mikrofali,zamrażarki i na palnik,jak widać. Myję je w zmywarce.
----------------- Od Eli z bloga Dieta moja pasja
brałam z zadowoleniem z sukcesu nie raz i nie dwa
różne przepisy , zatem i ten się przyda na pewno
powidła z bloga Dieta moja pasja
----------------Przepis może być ten http://allrecipes.pl/przepis/7163/domowe-powid-o--liwkowe.aspx
--------------lub bez cukru ten: http://www.kwestiasmaku.com/przepis/powidla-sliwkowe
---------Powidła z piekarnika tu adres
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz