20 listopada 2015

Sok na zimę z czarnych ogrodowych winogron


Mamy w ogródku  co roku bardzo wiele
 czarnych winogron


 Wystarcza na soki, letnie i jesienne kompoty
 prosto z gałązek,

 do codziennych obiadów. 

Wystarczy winogrona oberwać z gałązek, umyć, włożyć do garnka czy dzbanka, zalać wrząca wodą,przykryć i odstawić na jakieś pół czy godzinkę. Potem zamieszać,  odcedzić owoce , lekko posłodzić i kompocik gotowy.

 

Kompoty codzienne do obiadu

z ciemnych winogron 



robię też inaczej tzn.:

 zalewam obrane owoce zimną wodą, tyle aby pokryć owoce z nadmiarem.

 Na mocny, ciemny kompot 

biorę pół garnka owoców i drugie tyle wlewam wody.

Z kolei podgrzewam do zagotowania, wyłączam gaz, przykrywam garnek pokrywką i zostawiam w garnku na pół do godziny.

 

Następnie odcedzam owoce na drobnym sitku, 

odrzucam je, a sok słodzę do smaku i ewentualnie dodaję soku z cytryny 

dla  zachowania pięknego koloru. Można też pić i bez cukru.

Co za kompot, ach.

 

Rozcieńczam przed podaniem. Gdy kompotu zrobię za dużo, trzymam go w dzbanku czy słoiku w lodówce. 

 

 

Przepis na kompot z ciemnych winogron

 na zimę

 z całych owoców wkładanych do słoików, 

jak np. wiśniowy.

znalazłam na blogu Ania gotuje   tu adres

Jest to ciekawy przepis, bo do słoików / ja robiłam w litrowych, wsypuje się całe  owoce zerwane z gałązek, a potem zalewa się je syropem cukrowym.

Mocny i pachnący kompot. Potrzeba

  • 2,5 kg ogrodowych winogron
  • 1,5 litra wody
  • 400 g cukru


kompot winogronowy u elizki seniorki

Na zdjęciu mój  kompot winogronowy  z przepisu z bloga Beszamel  tu jest przepis

Potrzeba
  • 1 kg jagód winogron,
  • 20 dkg cukru,
  • 2 szklanki wody,
  • płaska łyżeczka mielonego kardamonu
  • ADRES do przepisu pod  zdjęciem.

 

 Grafika wektorowa Winogrono, Winogrono obrazy wektorowe | Depositphotos



 Robię też sok z dodatkiem listków np. jeżyn czy malin oraz goździków  i kilku ziarenek ziela angielskiego. Dodaję też wyparzoną cytrynę pokrojoną na kawałki. 

Zagotowuję wszystko razem, odstawiam na noc, potem odcedzam soczek,  lekko słodzę,jak zwykły kompot i do lodówki lub do picia na co dzień,a także i do słoików, po krótkim zagotowaniu przed wlaniem  i pasteryzowaniu z 15 min.a potem  pod kocyk.

Goździki, ziele, cytryna, listki dają smak grzańca. Bardzo dobre. 


 

 

 

 

 

 Na owoce czekają też ptaki, zwłaszcza kosy.
Połykają czarne kulki jak witaminki.

Gdy winorośl szczególnie obficie obrodzi

 dziadek

 /mój małżonek/

robi sok w sokowniku.

Ja boję się wysokiej temperatury sokownika, nalewania  wrzącego do butelek,mocarnego zakręcania,  noszenia pod koce na całą noc.....itd.
___________________________________________________

 

Kompot na zimę 

 z winogron ogrodowych  z miętą

 robi także  autorka filmiku YT

 Dieta rozdzielna i zdrowie tu pokaz filmowy 

 


 

 

----------------------------------------------------

 

 Tak też można :

adres do filmu
 

Sprawdziłam ten sposób w październiku 2022.

Trochę roboty z przecieraniem i trzeba uważać,gdyż

ten sok,a raczej w tym przypadku syrop, mocny i gęsty,barwi na trudny do wyprania kolor. 😊 Jak i każdy inny też.

Z kilograma winogron wyszło mi 2 i trochę w buteleczkach po Kubusiu.

 Jest wyjątkowo mocny i na pewno do rozcieńczania wodą.

Ugniotłam tłuczkiem,sypałam cukier w trzech porcjach na rożnych etapach przygotowywania,

 jak na filmie ParaZgara

a potem, po krótkim zagotowaniu, podgrzewałam ze 20 minut, odcedziłam, przecierając, znowu podgrzewałam, a dalej .....najlepiej patrzeć na podany wyżej filmik. 

 

 

Dziękuję autorom ParaZgara

 za podzielenie się w sieci tu adres

 tym swoim przepisem.




 


 

 

/Inne przetwory z winogron mam tu  https://uelizki.blogspot.com/2016/11/konfitura-galaretka-i-powida-na-zime-z.html


Sok , a raczej syrop:
Na 1 kg owoców  potrzebne jest 1,5 szklanki cukru,
ok.2 szklanki wody.

Biorę  4 kg obranych winogron do garnków,więc dosypuję  6 szklanek cukru , w dwu czy trzech porcjach na różnych etapach robienia soku,
 /to jest 1,5 kg/
 i dolewam 6 szklanek.wody.

Tyle wystarczy.To mniej niż w przepisie.
Woda jest potrzebna,bo sok jest bardzo mocny,a skórek wiele.
Nie martwię się o przypalenie i przy odcedzaniu nie ma problemu.

Od zagotowania 
 podgrzewam jeszcze wszystko  na mniejszym ogniu przez ok. 10 minut,
 przykrywam i pozostawiam na noc do wystudzenia.

Wiadomo,że na drugi dzień trzeba odcedzać sok i wyrzucać resztki owoców.
Ktoś powie, że niepotrzebnie nasypałam wcześniej cukru i wyrzucę słodzone resztki.
Przekonałam się,że cukier sprawia,
że owoce oddają z siebie więcej  soku i smaku. 

Można dodać cukier w dwu czy trzech  porcjach-

od razu przy podgrzewaniu  jedna,  po odcedzeniu resztek, wprost do soku , druga i przed ostatnim  

krótkim zagotowaniem,  przed wlaniem do buteleczek trzecia.

.

Do soku, dla pięknego koloru, można dodać tez sok z cytryny.



Z tego samego przepisu robię sok z czarnego bzu.

Bezcenne lekarstwo na zimowe przeziębienia.

Przepis z notesu:


 /kliknij na zdjęcie by je powiększyć/



Podgrzewanie owoców z  częścią cukru i wodą.













Na drugi dzień odcedzam sok
 i staram się nie przecierać zbyt silnie owoców,
 bo sok będzie mętny, pełny miąższu,
a  wcale nie smaczniejszy, tyle,że gęściejszy.
Może zdrowszy?
 Mam tez kilka butelek z przecieranymi owocami. Jednak wolimy ten sok, a może i bardziej kompot, odcedzany.





Zagotowuję gotowy sok i gorący nalewam do butelek.



















Mąż silną ręką zakręca nakrętki i teraz czas na pasteryzowanie - 20 minut od zagotowania wody w garnku, na małym gazie.
Trzeba pamiętać, aby do garnka z wstawionymi,gorącymi od soku butelkami, dolewać dobrze ciepłą wodę.

 Miska żaroodporna, jako przykrywka, doskonale spełnia swoje zadanie.

Pasteryzuję także i w piekarniku, gdy mam mniej słoiczków czy buteleczek ,tu porady jak to robić: https://www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=gkFG4PQKKbE

 

W 2021 tak pasteryzowałam w piekarniku :

adres

Próbowanie.

Sok jest mocny.Trzeba go rozcieńczać wodą.
Ja pijam jasnoróżowy.














Naklejki " przyklejone" mlekiem  i do spiżarni


 Tu będzie sok bez gotowania,ale wysokocukrowy.
Tak to dawniej babcie i mamy robiły soki w cieple i na słoneczku.
Przepis na kartce powyżej.
 Stoi sobie słój już tydzień. Zalecane jest tylko 2,3 dni.Ryzykuję.
Oby tylko wino nie powstało.
Smak tego soku jest zupełnie inny od gotowanego. Pije się go w malutkich ilościach.

Po odcedzeniu i porządnym wyciśnięciu,nalewam do małych butelek ,zakręcam i pasteryzuję buteleczki 20 min od zagotowania wody .
Niektórzy nie pasteryzują,ale wtedy trzeba go trzymać w lodówce.

 


 

 

Marzynia Mamcia w swoim blogu ma przepis od Babci Myszki 

 na soki w dużym słoju

 tu należy zajrzeć adres do soków Marzyni 

 

 
Pani Olga wyciska sok na różne sposoby, można tu zajrzeć:  sok z winogron

Są jeszcze inne przepisy w sieci:

sok z winogron na zimę:

np.:

"Winogrona myję dokładnie, odrywam od szypułek. Wkładam do wyciskarki pionowej lub poziomej. Może być również sokowirówka lub prasa. Wyciskam sok. Przelewam do garnka i zagotowuje. Po zagotowaniu zmniejszam gaz i gotuję 10 minut. Sokiem napełniam wyparzone słoiki lub butelki. Natychmiast zakręcam. Do dużego garnka nalewam wodę a na dno kładę szmatkę. Wodę zagotowuję. Wstawiam gorące słoiki, zmniejszam gaz
 i parze je przez 30 minut. Słoiki wyjmuje, pozwalam im wystygnąć i już. Sok z winogron na zimę gotowy!"



 "Wczoraj robiłem sok z winogron: 1.Umyte i obrane winogrona do sokowirówki. 2.Sok zagotować,dosłodzić i w butelki(jeszcze gotujący się)zbierać pianę. Dodam,że z 13kg obranych winogron wyszło mi 4l soku."


"Winogrona myjemy, odrywamy z kiści, przepuszczamy przez sokowirówkę. Gotowy sok z sokowirówki przelewamy do słoiczków, zakręcamy i pasteryzujemy 20 minut.
Taki sok naturalny, bez dodatku cukru będzie idealny dla małych dzieci."


Robiłam w 2020 parę butelek soku z sokowirówki.

 Przechował się dobrze.Pasteryzowałam butelki.

Nie jest ciemny, ma smak delikatny. Jednak ma sporo miąższu a kolor w przechowywaniu nie jest ładny

Mam dużą sokowirówkę . 

Przy wyciskaniu  winogronowego soku, filtr bardzo szybko się zapychał.



Brak komentarzy: