11 grudnia 2018

Kopytka i sos z łopatki wieprzowej


sos przebojowy,kopytka udane  





 Składniki na dobre kopytka:

- 1kg ugotowanych,
przeciśniętych przez praskę,

 /można tez utrzeć  na tarce,

na średnich okach/,

  wystudzonych

 /mogą być z innego dnia/
 

ziemniaków,
 

- 2 pełne szklanki /250g/ mąki pszennej,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 2 jajka małe lub 1 duże
-sól do wody i do ciasta.
- łyżeczka  oleju do wody przed włożeniem klusków /nie sklejają się i dobrze trzymają kształt


Uwaga! Nie można mylić kopytek z kluskami śląskimi.To inny przepis.










Wykonanie jak na zdjęciu poniżej.
/ Kliknij dla powiększenia zdjęcia./





Ciasto zagniatam w większej misce.

Wałeczki robię troszkę grubsze od grubości
kciuka i nacinam co 3,4 cm /pół długości kciuka/ 😉😋



Na zdjęciu obok
 moja książka kucharska

 jako źródło przepisu.









Po wyjęciu ugotowanych kopytek  z wody kładę je na dużą deskę drewnianą lub stolnicę, aby obeschły. Po 5 minutach odwracam na drugi boczek,znowu obsychają i wtedy dopiero do jakiejś miski lub na talerze.

Można je teraz jeść z sosami, odsmażać czy zamrażać. 

Sos z łopatki wieprzowej

200g łopatki
50g surowego boczku
1 cebula
700ml wody
1 łyżeczka mąki,
1/2 łyżeczki mąki
1/2 łyżeczki kminku
1 liść laurowy
sól,pieprz

Mięso i boczek umyć i pokroić w małą kostkę.Boczek podsmażyć
w garnku,dodać drobno pokrojoną cebulę i zarumienić na złoty kolor.
Dodać mięso,podsmażyć,a następnie wlać taką ilość wody,aby mięso było przykryte.Zagotować.
Dodać liść i sól. Dusić na małym ogniu ok.1,5 godziny.Podlewać od czasu do czasu wodą.
Gdy mięso będzie miękkie,oprószyć mąką,dodać kminek,doprawić solą i gotować jeszcze kilka minut.

 


`````````````````````

W 2020 roku 

robię  też z tego samego przepisu, ale mniej i prościej, no i bez sosu, ale

  ze skwarkami .

Na dwie osoby i jeden obiad wystarczy mi

  pól kilograma  zimnych wcześniej ugotowanych ziemniaków

 / ścieram je na tarce - średnie oka/ , 

szklanka mąki pszennej, 1łyżka maki ziemniaczanej,

 2 małe jajka lub 1 duże. 

Zagniatam ciasto, dzielę na 3 kawałki, bo używam małej maty silikonowej zamiast dużej stolnicy/ mata łatwo myje się w zmywarce/.

 Formuję 3 wałeczki,lekko spłaszczam i kroję na kopytka. 


 

Gotuję jak poprzednio we wrzątku z łyżeczka oliwy i po 2,3 minutach od wypłynięcia, wyjmuje łyżka cedzakową na talerze. Nie ma obawy,że kopytka się rozgotują. Sa troszkę twardsze,ale można je odsmażać i przechowywać w lodówce na jutro, a nawet zamrozić.




W naczyniu żaroodpornym na smalcu smażę skwareczki z chudego boczku, wkładam na nie wystudzone kluski , ustawiam mini ogień , przykrywam i kluski czekają na głodnych.

Mogą się leciutko przypiec, no to jeszcze lepiej.


Tu już sos niepotrzebny.



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Sos z łopatki wieprzowej

200g łopatki
50g surowego boczku
1 cebula
700ml wody
1 łyżeczka mąki,
1/2 łyżeczki mąki
1/2 łyżeczki kminku
1 liść laurowy
sól,pieprz

Mięso i boczek umyć i pokroić w małą kostkę.Boczek podsmażyć
w garnku,dodać drobno pokrojoną cebulę i zarumienić na złoty kolor.
Dodać mięso,podsmażyć,a następnie wlać taką ilość wody,aby mięso było przykryte.Zagotować.
Dodać liść i sól. Dusić na małym ogniu ok.1,5 godziny.Podlewać od czasu do czasu wodą.
Gdy mięso będzie miękkie,oprószyć mąką,dodać kminek,doprawić solą i gotować jeszcze kilka minut.




Brak komentarzy: