05 listopada 2020

Krupnik jak komu pasuje

Gotuję w oddzielnych garnkach i łączę w całość, 

 bo trudno jest dopasować gęstość, ilość mięska,

smaki....a tak to ma każdy co mu pasuje.

1.  5,6 skrzydeł kurczaka  gotuję na bulion 

/mój garnek ma 4,5 litra od dna do górnego brzegu/

z całymi,obranymi warzywami / 1 duża marchewka, 1 średnia pietruszka, 1 mały seler/ 

  To trwa   ok. pół godziny.

2. W  mniejszym garnku

/ pojemność.2 litry/

 gotuję jak makaron, w większej ilości osolonej wody,

kaszę jęczmienną grubą

Wsypuję pół szklanki na wrzącą wodę i gotuje bez przykrywania 20 min od wrzenia .

3. Wyjmuję skrzydełka, oddzielam mięso od kostek i skór, rozdrabniam, potem trę na dużych okach tarki ugotowane jarzyny. odkładam do miski.

 4. W bulionie gotuję przez 20 minut kilka pokrojonych w kostkę ziemniaków. U mnie to jest 6 małych. 



Teraz tak:

- jeśli bulionu jest dużo, to odlewam go trochę sobie w mały garnek,

 aby po połączeniu wlać ile mi będzie trzeba, a do reszty dolewam kaszę z wodą w której ona się gotowała / też patrzę na ilość,aby nie za bardzo rozwodnić/ 

dodaję potarte jarzyny ,a mięso to jak tam kto chce- jednemu bez mięsa,bo nie lubi , resztę do garnka no i  posypuję koniecznie zieloną natką pietruszki i kopru,z przewagą pietruszki.

/Zawsze mam zamrożone w pudełku w zamrażalniku./

Sól, pieprz i tyle.

Nie lubimy innych przypraw, żadnych zakwaszających liści laurowych czy ziela angielskiego.

Jeśli ktoś chce to sam sobie doda i zagotuje w nowym małym garnku.Proszę bardzo.💁

Dziadek lubi pieprz,to na talerz sobie sypie.

Zagotować i smakować.


PS. Garnki myje pani zmywarka. 😉





 

Brak komentarzy: