04 września 2017

Grzyby marynowane bardzo dobre


 Już się grzybki gotują ,a potem do słoiczka.



Spośród przeróżnych testowanych przepisów na grzyby marynowane
wybrałam ten
 i bez obaw polecam.Jest bardzo podobny do przepisu -grzybki marynowane Winiary.
Grzyby nie są mdłe, dla nas nie za ostre,ale akurat
takie  jak trzeba. Ocet dobrze równoważy się z cukrem.Nie trzeba się bać ilości cukru i soli.

Zalewa:  

450 ml wody
150 ml  octu 10%
2 płaskie łyżki cukru 
1 płaska łyżka soli ,najlepiej tej do przetworów-niejodowanej
2,3 listki laurowe, 10 ziaren pieprzu, 5 ziaren ziela ang.
--------------------------------

 i bezpośrednio do słoików po pół łyżeczki gorczycy.

Ok. kilogram oczyszczonych mniejszych grzybów
 wrzucić do wrzącej, posolonej /jak zupę/
 i zakwaszonej kilkoma kroplami octu wody. 
Pogotować na mniejszym ogniu ok. 15,20 minut.
Odcedzić, przelać koniecznie zimną wodą, na sitku, dla przerwania gotowania i zachowania jędrności grzybków.Osączyć i powkładać je na nasypaną do słoików gorczycę.

Zalewę z podanymi wyżej składnikami zagotować i zalać nią grzybki w słoikach.
Jeśli wpadnie ziarenko czy kawałek listka to wcale nie zaszkodzi.Przyznam,że odcedzam liście i ziarenka przypraw, pozostawiając jedynie nasypaną wcześniej gorczycę.Ona konserwuje, ale nie dominuje smakiem nad grzybkami.
  Można lekko przemieszać grzybki  słoikach  łyżeczką dla wypuszczenia powietrza ze spodu
 i mocno zakręcić słoiczki wygotowanymi zakrętkami.

Wstawić słoiki do garnka z ciepłą woda i od jej zagotowania pasteryzować ok.15-20 min. 
Wyjąć  i pozostawić do wystygnięcia.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz