Pozmieniałam co nieco w znalezionych w sieci przepisach i upiekłam 1,20 kg dobrych, zamarynowanych wcześniej pałek czy podudzi kurczaka.
Marynata: 5-7 łyżek oleju, 2,3 łyżki musztardy, czosnek granulowany lub ze 3 ząbki świeże ,3 łyżki soku z cytryny, 2 łyżki słodkiej papryki, 1 łyżeczka curry, 1łyżka suszonego oregano, natka pietruszki, /dziś mi zabrakło/
sól i pieprz.
Marynatę wymieszałam, /jest gęsta, ma kolor musztardowy/,
wlałam ją do większej miski i włożyłam podudzia.Przykryłam miskę , wstawiłam na noc do lodówki. Trzeba dobrze wymieszać mięso z marynatą.
Rano /a minimalnie po godzinie, jak podpowiadają znawczynie przedmiotu/
mięso z marynatą włożyłam do rękawa do pieczenia.
Dodałam jedną cała cebulę,
zamknęłam rękaw drucikami, załączonymi zwykle do rękawa , włożyłam wszystko do dużego naczynia żaroodpornego ,a następnie do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Piekłam w nienakłuwanym rękawie ,grzanie góra-dół ,50 minut, potem ostrożnie
rozcięłam rękaw i jeszcze dodałam 20 minut na termoobiegu, aby zarumienić mięso.
Moje zdjęcia to amatorszczyzna ,ale dobry jest taki posiłek.
Wolę ,co prawda, górną część udek, bo mają więcej mięska, ale i te są niezłe.😊 😋
------------------------
Adresy:
Pałki pieczone w naczyniu żaroodpornym
/ sprawdziłam, bardzo dobre/
prosty przepis od Doradcy Smaku tu adres
-------------------------------
Przepis na tzw.pałki z kurczaka bez piekarnika
jest na blogu tu : Lekcje w kuchni
Fragment przepisu cytuję,a całość ze składnikami i zdjęciami jest pod wyżej podanym adresem.
" Z udek ściągnąć skórę, oprószyć przyprawami i zrumienić na niewielkiej ilości tłuszczu (powinny się wyraźnie zrumienić, ale być surowe w środku). Odłożyć. Na patelnię po kurczaku wrzucić drobno posiekaną cebulę, smażyć kilka minut i dodać drobno posiekany czosnek. Po chwili dodać kurczaka, zalać całość wodą lub bulionem, dodać listek i ziele, dusić około 40-50 minut lub do miękkości mięsa (powinno być bardzo miękkie). Wlać kilka łyżek śmietanki. Doprawić do smaku. Zagęścić sos mąką rozmieszaną w 1/4-1/3 szklanki wody. Posypać natką."
Pyszności 😁Super przyprawione i soczyste bo pieczone w rękawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie😘
Masz rację Maminku. Pieczenie w rękawie to świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię w marynacie połączenie czosnku z odrobiną imbiru, znakomicie pasuje do kurczaka.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Elu za podpowiedź. Następnym razem postaram się i ja spróbować ze szczyptą imbiru.
UsuńWszystkiego udanego.