14 maja 2022

Wiersze zachowane na kartkach

Śpią smutnym snem,

zachowane między kartkami przeróżnych książek .Były wzruszeniem serca,dziś lada chwila znikną w popiele makulatury.

Książki się wyrzuca, one są niemodne, zajmują za dużo miejsca.

Takie czasy, cholera Panie.

 

Mam jeszcze inny schowek, z mozolnie przepisywanymi lub hop siup kopiuj- wklej, wierszami tu kliknij   jak masz czas, oczywiście.





















A gdy  wyrzucę książki na makulaturę, zamknięte czasowo w słabym worku plastikowym,

 a worek nie wytrzyma i pęknie, cholera wie dlaczego? 

Rozsypią się kartki po ulicy, wiatr je w porywie porwie   do góry? 

A może rozłożą się po swojemu na asfalcie?

- No paniusiu- krzyknie śmieciarz- kto to będzie sprzątał? 

No kto?



Tuwim Julian - Pokaż się z daleka

 Pokaż się z daleka,
Choćby z najdalszego,
(Choćby - o sto kroków...) -
Jakoś się dowlokę,
Widmo i kaleka,
Do witania twego!

Pokaż się! Dopełznę
Przez ten bezmiar ziemi,
Trawy się czepiając,
Wiatru i kamieni.
Dale wy bezbrzeżne!
Dale niebosiężne!
Krzyczeć będę z trwogi,
Modlić się śród drogi,
Konać - a dopełznę!

Tak dopełza żołnierz
Do figury świętej...
Za żołnierzem - ciurkiem
Krwawy strumyk kręty...
Blisko już, bliziutko,
Zaraz koniec męce:
Już Madonna Polna
Wyciągnęła ręce.

Tu jest ten wiersz
































Mój 8 letni kuzyn nie lubi czytać. Jednak z ekranu komputera bardzo chętnie składa a do z.

- Babciu zobacz- powie- to kartka  z 16 kwietnia 1984 roku. Jak żółta i stara. 

Ile ja wtedy miałem lat?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz