21 stycznia 2014

Drożdżówka niezawodna,bez wyrabiania





Placek drożdżowy niezawodny

zapraszam tu:
 https://uelizki.blogspot.com/2020/01/ciasto-drozdzowe-niezawodne-bez.html






 Druga wersja tego ciasta

-ten sam przepis ,

ale  z dodatkiem 
tzw. mieszanki owoców kandyzowanych.

Bardzo dobre.
Mieszam składniki ,a  po 2,3krotnym mieszaniu
i rośnięciu,dosypuję  mąkę.
Dodaję owoce kandyzowane,tzw.keksowe.                              

                  






Trzecia wersja -  z rabarbarem

Pomysł położenia rabarbaru , posypania go kruszonką i polania wszystkiego ,po wystudzeniu ,lukrem

wzięłam z bloga  Asi http://asiawkuchni.blogspot.com/2013/04/ciasto-drozdzowe-z-rabarbarem.html

Udało się :

Jedna tylko z kruszonką,a druga właśnie z rabarbarem. 
Są wysokie ,ale jeszcze zbyt ciepłe na krojenie.

Dzięki Asiu.



Tu mam zapisany przepis na drożdżowe bez jajek i białego cukru :

  https://naszsenior.pl/puszyste-ciasto-drozdzowe-bez-cukru-i-jajek/





                                                                           
Posted by at
Labels: , , , , ,

4 komentarze:

  1. marzenna796 marca 2014 21:00

    Dziękuję Elizko za fajny przepis na ukochaną drożdżówkę. ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Elżbieta K elizka seniorka7 marca 2014 18:51

    Ta drożdżówka, Marzenko ,podbiła moje serce i mojej rodziny.Dziękuję za odwiedziny i komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marzynia Mamcia19 marca 2021 20:35

    I jeszcze ja, Marzynia! Przegladnęłam Twoje drożdżowe przepisy i absolutnie nie mogę się zgodzić, że się "boisz" drożdżowego! Przecież jesteś świetna w tych wypiekach. A pięciorga wnucząt zazdroszczę - ja mam dopiero jedną wnusię, a i tak synowa (pod pretekstem pandemii) izoluje mnie od niej...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elżbieta K elizka seniorka20 marca 2021 08:42

      Ta pandemia, którą ja zwę po staremu zarazą, ładuje się przeokropnie w życie każdego człowieka.Jeden się boi sam siebie,inny bohateruje,jakby w proteście, jeszcze inny klnie na czym świat stoi, a matki drżą o swe pociechy. Na 100% wiesz jak jest, bo kto jak nie my rozumie zarazy życiowe i ogólnoświatowe. Przydałby się jakiś rycerz na białym koniu, który uciąłby łeb zarazie. Jedynie teraz Andersen pomoże swymi słowami:
      Ach, kochany Augustynie,
      Wszystko minie, minie, minie!
      Radujcie się,jak rzekł ktoś /Flp 4,4-12 / inny.

      Usuń


Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)