13 lipca 2014

Dwa kurczaki pieczone na butelkach

Zachęcona pochwałami moich stołowników

upiekłam    dwa kurczaki według przepisu  ze strony:

http://uelizki.blogspot.com/2014/06/kurczak-pieczony-na-butelce-danie-nawet.html


Butelki z kurczakami  stawiam na dole piekarnika, w szklanych, żaroodpornych foremkach z wodą  i w blaszanej dużej foremce do pieczenia ciasta .Zabezpieczam folią aluminiową  piekarnik przed przypalaniem i przed żmudnym czyszczeniem.


Innym razem 

 kurczaki umieściłam na butelkach półlitrowych.

Związałam kurczaki sznurkiem,aby nie moczyły nóg w wodzie i nie przewróciły się razem z butelkami.

  Wstawiłam je do naczynia żaroodpornego .Na dno wlałam tyle wody ,aby nie moczyła nóżek.
Wcześniej odcinam nożycami  do drobiu końcówki skrzydeł i nóżek.

Przepis i zasady pieczenia  są pod linkiem  na  podanej wyżej stronie,więc dodam tylko zdjęcia i zachęcam do działania. Smak wart jest roboty.

Nie używam żadnego tłuszczu do takiego pieczenia. Jest jedynie 2 łyżki oleju do marynaty. Na dwa kurczaki potrzeba dwa razy tyle ziół.

 Tu już upieczone.
Kurczaki przygotowane do pieczenia.

Bawełniane sznurki posmarowałam olejem .
















Jeden kurczak pojechał na ryby. Będzie obiad pod chmurką.

Brak komentarzy: