Tomek Lach ma sposób na nalewkę z malin
https://www.zajadam.pl/alkohole-domowe/nalewka-malinowa
- inne nalewki od Tomka adres /
- adres do przeróżnych sprawdzonych nalewek
w blogu
Maminek kulinarny
adres do nalewki z aronii
na blogu Ania gotuje
---- nalewka z aronii miodowe wzgórze
adres do leczniczej nalewki z aronii
Mocna nalewka z aronii wg filmiku niżej,
autor: Czas smakosza
Cytuję skład spod filmiku:
"- 1,5 kg owoców aronii
- 0,5 l spirytusu 96%
- 0,8 l wódki 40%
- 0,75 kg cukru
- 2 łyżki cukru z wanilią
- łyżeczka imbiru
- kilka goździków
- sok z jednej cytryny
Sposób przygotowania: • owoce aronii przebieram i dokładnie myję • owoce wrzucam do dużego słoja, przesypując cukrem, cukrem z wanilią, sproszkowanym imbirem oraz goździkami • zalewam wymieszanym alkoholem, słój zakręcam i odstawiam w ciemne i ciepłe miejsce na ok. 2 tygodnie, od czasu do czasu wstrząsam słojem • po 2 tyg. cukier nie był jeszcze dokładnie rozpuszczony więc wydłużyłam czas maceracji o kolejne 2 tyg. • po tym czasie owoce przecedzam do nalewki dodaję sok z cytryny, mieszam • nalewkę przefiltrowuję przez sito wyłożone kilkukrotnie złożoną gazą i rozlewam do butelek • nalewka powinna dojrzewać co najmniej 3 miesiące"
Wyszło ok. 1.8 l nalewki o mocy ok. 35%. Zbyt mocna chyba nie jest, bo część alkoholu została w owocach, ale można nalewkę osłabić dolewając przegotowaną wodę, ale nie tylko straci procenty ale też straci na smaku.
Syrop z pozostałych po nalewce owoców:
z owoców, które zostały po nalewce wyrzucam korę cynamonu, owoce wrzucam do garnka dolewam 1 szklankę wody, stawiam na palnik, gotuję na małym ogniu bez przykrycia aż owoce popękają ok. 15 min. • rozgotowane owoce przelewam przez sito odcedzając sok, potem partiami przecieram owoce przez sito • do przetartych owoców dodaję pól kilograma cukru, mieszam do rozpuszczenia cukru, stawiam na palnik i zagotowuję • gorący syrop nalewam do słoiczków, zakręcam i stawiam do góry dnem, nakrywam kocem, słoiki same się zamkną
Podczas gotowania alkohol odparowuje, ale nigdy nie ma pewności ile go pozostało, więc dzieciom nie dajemy
----------------------------------
Jeszcze rada dla wzmacniających moc nalewek:
Spirytus należy wlać do wody (zawsze silniejszy roztwór wlewamy do słabszego), by nastaw nie zmętniał.
Lato 2020
Już się robi malinóweczka z przepisu Tomka:
Zapisuję w skrócie wykonanie
i koniecznie odsyłam
pod podany wyżej adres Tomka po dokładności wykonywania i jego film.
- " 1 kg dojrzałych malin
- 0,5 l spirytusu (95%)
- 0,5 l wódki (40%)
- 0,4 kg cukru
Wykonanie nalewki
- Maliny oczyść i pozbaw szypułek, a następnie zalej spirytusem i wódką. Owoce powinny być w całości przykryte alkoholem.
- Zamknij słój i postaw w ciepłym miejscu na 5-6 dni. Pamiętaj aby przynajmniej raz dziennie wstrząsnąć słojem, dzięki czemu alkohol dobrze spenetruje wszystkie owoce.
- Po
upływie 5-6 dni zlej cały płyn ze słoja do butelki, a pozostałe w nim
maliny zasyp cukrem i ponownie wstrząśnij dobrze zawartością słoja, aby
cukier dobrze rozprowadził się wśród owoców. Już teraz zlany alkohol
powinien mieć rewelacyjny malinowy zapach.
- Kiedy cukier w 100% się rozpuści zlej powstały syrop, a pozostałe w słoju maliny spróbuj dodatkowo odcisnąć, aby uzyskać jeszcze więcej wartościowego płynu.
- Następnie połącz syrop z przygotowanym kilka dni wcześniej nalewem i rozlej nalewkę do butelek. Trunek odstaw w ciemne i raczej chłodne miejsce na minimum trzy miesiące."
Lato 2017
Malinówka leśniczyny -
taką nazwę nosi ta nalewka w książce pt: Wielka księga nalewek.
Przepis:
/ Kliknij na zdjęcie,powiększy się./
No to robię.
Wkrótce będzie w butelkach.
Nie mam wódki 45% ,
więc daję po tyle samo wódki 40 % i spirytusu.
Niech będzie mocna.
W końcu pije się tylko kieliszeczek,
dla rozgrzewki w zimne dni.
Malin mam prawie 2 kg,
więc i cukru więcej.
No, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Po zlaniu nalewu, a przed obsypaniem owoców cukrem i trzymaniem ich w cieple chowam nalew w lodówce.
Podobnie robię nalewkę z żurawin,ale wcześniej rozdrabniam owoce blenderem,a można i przekręcić je w maszynce do mięsa.
Tu linka do mojej kupionej książki http://www.podrecznikowo.pl/p/ksiazka/2021084/wielka-ksiega-nalewek.html?utm_source=okazje.info&utm_medium=referral&utm_campaign=okazje.info
Koniecznie musi dojrzeć,bo zbyt wcześnie jest kwaskowa.
W przyszłym roku zrobię śliwkową z bloga Maminek kulinarny http://maminek61.blogspot.com/2014/07/nalewka-sliwkowa.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz